O utworze
Katyń 1940
AkompaniamentOstatni list
Zbrodnia katyńska – popełniona z rozkazu Stalina przez NKWD na blisko 22 tysiącach polskich obywateli (wojskowych i cywilach) – zniszczyła trzon polskiej armii oraz kwiat polskiej inteligencji. Ukrywanie wydarzeń, które miały miejsce wiosną 1940 r. w lesie katyńskim, i zaprzeczanie dokonanemu wówczas ludobójstwu położyło się cieniem na i tak zawsze skomplikowanych stosunkach polsko-rosyjskich, na lata naznaczając ich charakter.
Spośród utworów upamiętniających zamordowanych Polaków szczególnie przejmująca jest kompozycja Katyń 1940 Lecha Makowieckiego, funkcjonująca także pod tytułem Ostatni list. Piosenka powstała w 2007 roku. Autor został uhonorowany za nią trzecią nagrodą w konkursie na piosenkę patriotyczno-wojskową, zorganizowanym przez Związek Polskich Artystów i Kompozytorów (ZAKR), Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego. Katyń 1940 jest tytułową piosenką wydanej w 2010 roku płyty Katyń 1940. Ostatni list. Ballady Lecha Makowieckiego.
Tekst ma formę listu pisanego do żony przez żołnierza przeczuwającego zbliżającą się śmierć. Jest on niezwykle osobistym pożegnaniem z bliskimi („żegnaj już, kochanie, na mnie czas”) oraz z życiem („stoję dziś u kresu moich dróg”), zawierającym wspomnienia z przeszłości („nocą wciąż te same miewam sny, / piękną panną młodą jesteś w nich”) oraz ostatnie przed śmiercią dyspozycje („synek pewnie urósł, za mnie przytul go”).
Tekst
chociaż wiem, nie dojdą pewnie znów,
piszę stąd do Ciebie ten ostatni raz,
żegnaj już, kochanie, na mnie czas.
2. Nocą wciąż te same miewam sny,
piękną panną młodą jesteś w nich,
synek pewnie urósł, za mnie przytul go,
teraz jeszcze trudniej odejść stąd…
3. W takiej jak ta chwili, chce się żyć,
wszystko jest nieważne, byle być,
lecz wyboru nie dał dobry Bóg,
stoję dziś u kresu moich dróg.
4. Każą nam wysiadać, to już tu,
ten brzozowy lasek to mój grób.
Jeszcze tylko westchnę jeden raz,
jeszcze myśl ostatnia…
Kocham Was…