O utworze
Serce w plecaku
AkompaniamentMuzyczną podstawą Serca w plecaku – jednej z najbardziej rozpowszechnionych podczas drugiej wojny światowej pieśni – był… wdzięczny fokstrot poświęcony gorącej stolicy Etiopii! Podczas odbywanej w 1932 r. w Truskawcu służby wojskowej późniejszy nauczyciel z Jarosławia, Michał Zieliński skomponował dla stacjonującej w tym znanym przedwojennym uzdrowisku orkiestry garnizonowej fokstrot Addis Abeba. W 1933 r. autor wziął udział w ogłoszonym przez czasopismo „Żołnierz Polski” konkursie na wiersz o tematyce żołnierskiej, zgłaszając tekst o tytule Serce w tornistrze. Mimo że autor nie zdobył w konkursie żadnej nagrody, jego wiersz został zamieszczony w wydanej w 1938 r. antologii Wiersze żołnierskie.
Tekst wysłany na konkurs ogłoszony przez armię pokrywał się z zarysem melodii wcześniej napisanego przez Zielińskiego fokstrota Addis Abeba. Dotychczas twierdzono, że jeszcze przed wojną, w 1938 r. Zieliński opublikował piosenkę opatrzoną wówczas tytułem Serce w tornistrze i będącą połączeniem melodii „etiopskiego” fokstrota oraz słów wiersza zgłoszonego na konkurs „Żołnierza Polskiego”. Według najnowszych ustaleń druk ten był jednak antydatowany i powstał bez wiedzy autora w latach 40. ubiegłego stulecia. Inicjatorom tego „pirackiego” wydania – opatrzonego jedynie inicjałami Zielińskiego i będącego plagiatem wersji, która ukazała się w 1943 r. w oficynie Gebethnera i Wolffa – zależało jedynie na zyskach z jego sprzedaży.
Podczas wojny pełna uroku i podnosząca na duchu piosenka wykonywana była z różnymi wariantami słownymi. Zmieniono wówczas także jej tytuł na Serce w plecaku. Po zakończeniu działań wojennych Zieliński był zmuszony dochodzić swoich praw do pieśni przed sądem, ponieważ znalazły się osoby samozwańczo ogłaszające się autorami pieśni i pragnące czerpać korzyści finansowe płynące z tego faktu. Na podstawie przedstawionych przez Zielińskiego dowodów i dostarczonych dokumentów sąd ogłosił go prawowitym autorem Serca w plecaku.
Tekst
w wielkim bólu i rozterce,
i za wojskiem poleciało
zakochane czyjeś serce.
Żołnierz drogą maszerował,
nad serduszkiem się użalił,
więc je do plecaka schował
i pomaszerował dalej.
Tę piosenkę, tę jedyną,
śpiewam dla ciebie, dziewczyno,
może także jest w rozterce
zakochane twoje serce.
Może beznadziejnie kochasz
i po nocach tęsknisz, szlochasz?
Tę piosenkę, tę jedyną,
śpiewam dla ciebie, dziewczyno.
2. Poszedł żołnierz na wojenkę
poprzez góry, lasy, pola,
z śmiercią razem szedł pod rękę,
taka jest żołnierska dola.
I choć go trapiły wielce
kule, gdy szedł do ataku,
żołnierz śmiał się, bo w plecaku
miał w zapasie drugie serce.
Tę piosenkę, tę jedyną…