O utworze
Natalia
AkompaniamentO, Natalio!
Napisana w 1943 r. przez Wacława Bojarskiego piosenka Natalia jest – obok Sanitariuszki Małgorzatki i Doroty – przykładem powstających w czasie drugiej wojny światowej utworów poświęconych kobietom zaangażowanym w działania wojenne. W piosence poeta upamiętnił ukochaną – swoją przyszłą żonę – Halinę Marczak (późn. Marczak-Oborską, 1919–1982) – słynącą z urody i odwagi sanitariuszkę oraz żołnierkę Armii Krajowej. Konspiracyjny pseudonim „Natalia” został nadany dziewczynie uwielbiającej poezję Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego (1905–1953) na cześć żony autora Zaczarowanej dorożki – Natalii (1908–1976).
Losy uczucia autora pogodnej piosenki i tytułowej „Natalii” potoczyły się dramatycznie. Bojarski został postrzelony w brzuch przez niemieckiego żandarma podczas akcji składania kwiatów pod warszawskim pomnikiem Mikołaja Kopernika w 400-lecie śmierci polskiego uczonego. Ranny został przewieziony do więzienia na Pawiaku. W więziennym szpitalu, na łożu śmierci poeta poślubił pachnącą „wiatrem, leśnym szumem i konwalią” Natalię.
Piosenka o Natalii, którą „uwielbia […] cały batalion”, była wielokrotnie jeszcze podczas wojny przedrukowywana. Rozbrzmiewała na barykadach powstańczej Warszawy oraz w lasach Wileńszczyzny wśród partyzanckich oddziałów Armii Krajowej.
Tekst
kiedy walił poprzez wieś,
wychyliła się z okienka
panienka, panienka
w piersi twarda, w sercu miękka
i westchnienie ku nim śle.
Więc batalion Uderzenia
kiedy walił poprzez wieś,
śpiewał chórem, śpiewał chórem
na Natalii pięknej cześć:
O, Natalio, o, Natalio,
bez pamięci cię uwielbia nasz batalion.
O, Natalio, o, Natalio,
pachniesz wiatrem, leśnym szumem i konwalią.
O, Natalio, o, Natalio,
to się musi skończyć raz,
wybierz wreszcie kogoś z nas,
o, potraktuj go na serio
i nad wdzięków twych imperium
zapanować komuś daj.
2. Panna dłonie załamała:
jak jednemu serce dam,
gdy się także kocham w reszcie,
ach, wierzcie mi, wierzcie,
w sercu swym batalion zmieszczę
wszystkim wam całusa dam.
Więc batalion Uderzenia,
kiedy przeszedł poprzez wieś,
brzmiało echo, brzmiało echo
na Natalii pięknej cześć:
O, Natalio, o, Natalio…