O utworze
Rozkwitają pąki białych róż
AkompaniamentBiałe róże
Choć liryczna i przepełniona melancholią pieśń Rozkwitały pąki białych róż uchodzi obecnie za jedną z najbardziej znanych piosenek legionowych, rozpoznawalność zdobyła za sprawą… kabaretu! W 1918 r. Kazimierz Wroczyński – kierownik literacki warszawskiego kabaretu Czarny Kot, prowadzonego przez Stanisława Cichockiego, czyli słynnego przestępcę „Szpicbródkę” – włączył ją, uzupełnioną o dodatkowe zwrotki własnego autorstwa i opatrzoną muzyką Mieczysława Słobódzkiego, pseud. „Kozar”, do jednego z kabaretowych programów. W tym samym roku piosenka ukazała się drukiem w czasopiśmie „Estrada”. Później była wielokrotnie przedrukowywana w licznych śpiewnikach i czasopismach.
Pierwszy wariant tekstu stworzył w 1914 r. Jan Emil Lankau do melodii anonimowego autorstwa czardasza Może pszczółka zaniesie ci to, com napisała serca mego krwią. W tym kształcie pieśń była znana m.in. na Wołyniu, o czym świadczą obecne w różnych odmianach tekstu, z którymi melodia funkcjonowała, odniesienia do konkretnych miejsc tej krainy.
Tekst, z którym obecnie pieśń jest wykonywana, jest wypowiedzią dziewczyny tęskniącej za Jasieńkiem, który poszedł na wojnę. O losach ukochanego dziewczyna wyrokuje z wyglądu białej róży. Kwiat nagle więdnie, gdy chłopiec ginie podczas wojennych starć. Na jego mogile, usytuowanej „nad jarem, gdzie w wojence padł”, wyrasta – symbolizujący żołnierza – kwiat białej róży.
Pieśń Rozkwitały pąki białych róż rozbrzmiewała w pamiętnym filmie Hubal (1973) w reżyserii Bohdana Poręby i ze scenariuszem Jana Józefa Szczepańskiego, opowiadającym o losach żołnierzy Wojska Polskiego dowodzonych przez majora Henryka Dobrzańskiego, którzy po klęsce kampanii wrześniowej, wbrew płynącym rozkazom o kapitulacji polskich oddziałów, kontynuowali walkę z wrogiem.
Tekst
Jasiuleńku, wróć z wojenki już,
wróć do chaty, jak za dawnych lat,
dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
2. Kładłam ci ja, idącemu w bój,
białą różę na karabin twój,
nimeś odszedł, Jasiuleńku, stąd,
nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.
3. Ponad stepem nieprzejrzana mgła,
wiatr w burzanach cichuteńko łka,
przyszła zima, opadł róży kwiat,
poszedł w świat Jasieńko, zginął po nim ślad.
4. Już przekwitły pąki białych róż,
przeszło lato, jesień, zima już,
cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,
gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny twej?
5. Jasieńkowi nic nie trzeba już,
rosną ci mu nowe pąki róż,
tam nad jarem, gdzie w wojence padł,
rozkwitł u mogiły biały róży kwiat.