O utworze
Szturmówka
AkompaniamentSzturmówka była jedną z kompozycji, które powstawały podczas okupacji w pełnej konspiracji na użytek tworzących się wówczas zespołów artystycznych działających pod auspicjami Armii Krajowej. Autorzy słów i melodii nie znali swoich prawdziwych nazwisk.
Za tekst pieśni Stanisław Ryszard Dobrowolski, pseud. „Goliard” otrzymał pierwszą nagrodę w rozpisanym w 1942 r. przez Armię Krajową i ogłoszonym na łamach podziemnego „Biuletynu Informacyjnego” konkursie na piosenkę żołnierską. Poeta był zaskoczony wygraną, ponieważ pisał utwór w pośpiechu, nie mając czasu na jego dopracowanie. Nagrodę przeznaczył na zakup… nowego ubrania, które w trudnych wojennych czasach urastało do rangi towaru luksusowego.
Tekst Dobrowolskiego został przekazany następnie pianiście i kompozytorowi Janowi Ekierowi, pseud. „Janosik”, któremu bardzo przypadł do gustu ze względu na swoją rytmiczność, ułatwiającą napisanie doń muzyki.
Broszury z zapisem Szturmówki rozprowadzano po całej Warszawie. Pieśń przedrukowywano także w rozlicznych śpiewnikach. Opowiadająca o walce polskich żołnierzy na różnych frontach drugiej wojny światowej pieśń szybko zdobyła ogromną popularność w całym kraju. Wykonywano ją także z różnymi wariantami tekstowymi.
Tekst
słota, błoto, ładny kram.
Lecz cóż znaczy dla piechura
choćby nawet diabeł sam,
choćby nawet diabeł sam!
Bo dla naszej kompanii szturmowej
nie ma przeszkód i nie ma złych dróg.
Kto na drodze, granatem wal w głowę!
I bywaj zdrów, i prowadź Bóg!
2. Na placówce pod Tobrukiem
wszak nie taki wietrzyk wiał.
Pod kul deszczem, pod bomb hukiem
przecież Polak murem stał,
przecież Polak murem stał!
Bo dla naszej kompanii szturmowej…
3. Chłopie, coś pół schodził świata,
żeby Polsce wolność nieść,
nie ociągaj się u kata,
śmiało, w polskie piachy leź,
śmiało, w polskie piachy leź!
Bo dla naszej kompanii szturmowej…
4. Były fiordy, były lody,
morza, zorze, śniegu baśń,
a gdy trzeba, to do wody,
a gdy trzeba, w ogień właź,
a gdy trzeba, w ogień właź!
Bo dla naszej kompanii szturmowej…