O utworze
Bywaj dziewczę zdrowe
AkompaniamentPożegnanie
Pieśń Bywaj dziewczę zdrowe powstała w 1830 r., prędko stając się jednym z najbardziej lubianych śpiewów powstania listopadowego. Autorstwo słów przypisywano niekiedy Rajnoldowi Suchodolskiemu (1804–1831) – twórcy licznych dzieł o tematyce powstańczej, jednak do dziś nie udało się z całą stanowczością potwierdzić jego wkładu w powstanie pieśni.
Utwór wpisuje się w niezwykle popularny nurt pieśni żołnierskich będących pożegnaniem powstańca z ukochaną przed wyruszeniem na front. Żegnający się z dziewczyną żołnierz zapewnia ją o swej wierności, choć jednocześnie dodaje, że jedyną jej konkurentką pozostaje ojczyzna. Dziewczyna – chociaż rozstanie przysparza jej wiele cierpienia – podziela patriotyczny zapał kochanka, nakazując mu godnie walczyć o wolność Polski.
Popularnością pieśń cieszyła się także podczas pierwszej wojny światowej, znajdując swoje poczesne miejsce w ówczesnym patriotycznym repertuarze żołnierskim.
Tekst
idę za kraj walczyć wśród rodaków koła.
I choć przyjdzie ścigać jak najdalej wroga,
nigdy nie zapomnę, jak mi jesteś droga.
2. Po cóż ta łza w oku, po cóż serca bicie?
Tobiem winien miłość, a ojczyźnie życie.
Pamiętaj, żeś Polka, że to za kraj walka,
niepodległość Polski, to twoja rywalka.
3. Polka mnie zrodziła, z jej piersi wyssałem
być ojczyźnie wiernym, a kochance stałym.
I choć przyjdzie zginąć w ojczystej potrzebie,
nie rozpaczaj dziewczę, zobaczym się w niebie.
4. Czuję to, bom Polka, ojczyzna w potrzebie,
nie pamiętaj o mnie, nie oszczędzaj siebie.
Kto nie zna jej cierpień i głos jej przytłumi,
niegodzien miłości i kochać nie umie.
5. Ty godnie odpowiesz, o to się nie troszczę,
że jesteś mężczyzną, tego ci zazdroszczę.
Ty znasz moje serce, ty znasz moją duszę,
żem niezdolna walczyć, tyleż cierpieć muszę.
6. Nie mów o rozpaczy, bo to słabość duszy,
bo mię tylko jarzmo mego kraju wzruszy.
Gdzie bądź się spotkamy, spotkamy się przecie
zawsze Polakami, chociaż w innym świecie.