O utworze

Kalina

AkompaniamentAkompaniament

Kolekcje Melodie tęsknoty za wolnością

W XIX wieku Kalina cieszyła się statusem jednej z najbardziej popularnych polskich pieśni – nie tylko stanowiła jeden z żelaznych punktów programu koncertów salonowych, lecz także weszła do repertuaru miejskich grajków ulicznych. Utwór był rezultatem współpracy dwóch pozostających w bliskiej przyjaźni artystów – poety Teofila Lenartowicza i kompozytora Ignacego Marcelego Komorowskiego, którzy mieli podobne zainteresowania artystyczne i bywali na tych samych warszawskich salonach.

Tekst Kaliny ukazał się po raz pierwszy w 1845 r. na łamach warszawskiego noworocznika „Niezapominajki”. Opatrzony muzyką przez Komorowskiego, został wydany w tym samym roku przez warszawską oficynę Ignacego Klukowskiego. Do wielkiej sławy pieśni przyczynił się sam kompozytor, który chętnie wykonywał ją podczas warszawskich spotkań artystycznych. Jednak to przede wszystkim walory zarówno tekstu, jak i melodii przesądziły o popularności utworu. Niezwykle liryczna i nastrojowa, a jednocześnie bardzo prosta w wyrazie melodia Komorowskiego współgra z melancholijną wymową wiersza Lenartowicza, czerpiącą z twórczości ludowej. Zakochana w Jasiu dziewczyna zestawiona jest z kalinowym drzewem – zmiany w wyglądzie drzewa są odbiciem miłosnych przeżyć dziewczyny.

Z uwagi na inspiracje obu autorów folklorem Mazowsza nadano im miano „lirników mazowieckich”. Tytuł słynnej Kaliny wyryto też na nagrobkach artystów – Komorowskiego na warszawskich Powązkach oraz Lenartowicza na krakowskiej Skałce.

Kalina, jako jedna z najpopularniejszych dziewiętnastowiecznych pieśni polskich, nawiązująca zarówno w warstwie tekstowej, jak i muzycznej do tradycji ludowej, stała się – jeszcze przed erą Śpiewników domowych Stanisława Moniuszki – znakomitym przykładem wartościowej rodzimej twórczości pieśniowej.

Tekst

1. Rosła kalina z liściem szerokim,
nad modrym w gaju rosła potokiem.
Drobny deszcz piła, rosę zbierała,
w majowym słońcu liście kąpała.
W lipcu korale miała czerwone,
w cienkie z gałązek włosy splecione.
Tak się stroiła jak dziewczę młode
i jak w lusterko patrzyła w wodę.

2. Wiatr со dnia czesał jej długie włosy,
a oczy myła kroplami rosy.
U tej krynicy, u tej kaliny
Jasio fujarki kręcił z wierzbiny
i grywał sobie długo, żałośnie,
gdzie nad krynicą kalina rośnie,
i śpiewał sobie: dana, oj dana,
a głos po rosie leciał со rana.

3. Kalina liście zielone miała
i jak dziewczyna w gaju czekała,
a gdy jesienią w skrzynkę zieloną
pod czarny krzyżyk Jasia złożono,
biedna kalina snadź go kochała,
bo wszystkie swoje liście rozwiała.
Żywe korale rzuciła w wodę,
z żalu straciła swoją urodę.

Słowa

Teofil Lenartowicz

Po zakończonej edukacji odbytej w Warszawie podjął pracę w kancelarii adwokackiej, a także w Sądzie Najwyższej Instancji. W 1844 r. został podsekretarzem w Komisji Rządowej Sprawiedliwości Królestwa Polskiego. Debiutował jako poeta w 1841 r. na łamach czasopisma „Nadwiślanin”, pisał także do „Niezapominajek” i „Przeglądu Warszawskiego”. Z czasem związał się...
Więcej

Muzyka

Ignacy Marceli Komorowski

Edukację muzyczną rozpoczął od lekcji gry na fortepianie u Wincentego Szaniora. Uczył się również gry na skrzypcach pod kierunkiem Bułakowskiego i Jana Hornziela, a następnie (od 1842) gry na wiolonczeli u Józefa Szablińskiego i Adama Hermana. Podstawy kompozycji zgłębiał zaś na lekcjach u Karola Kurpińskiego, a harmonii kontrapunktu u...
Więcej

Opracowanie

Kuba Stankiewicz

Od wielu lat należy do ścisłej czołówki polskich pianistów jazzowych. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych grał z zespołem Jana Ptaszyna Wróblewskiego, później z kwintetem i kwartetem Zbigniewa Namysłowskiego. W latach 1987-1990 studiował w Berklee College of Music w Bostonie (dyplom w klasie fortepianu), zdobywając Nagrodę Oscara Petersona. Był półfinalistą...
Więcej

Utwór znajdziesz tutaj

Akompaniamenty

Przejdź na stronę MULTIMEDIA z nagraniami wybranych utworów oraz akompaniamenami.

Przejdź do multimediów