O utworze
Ostatni mazur
AkompaniamentJeszcze jeden mazur dzisiaj
Tradycja zwykła łączyć tę pieśń z powstaniem listopadowym i rzekomym jej wykonaniem podczas wielkiego balu poprzedzającego słynną bitwę o Olszynkę Grochowską (25 lutego 1831). W rzeczywistości pieśń napisano dużo później, a najbardziej prawdopodobnym czasem jej powstania był okres powstania styczniowego. Wśród domniemanych autorów mazurowej melodii chciano widzieć Fryderyka Chopina – twórcę licznych mazurków. Za autorów pieśni uznano jednak bezspornie Ludwika Ksawerego Łubieńskiego oraz Fabiana Tymolskiego.
Czas nie zatarł pamięci o pieśni. Śpiewano ją podczas pierwszej i drugiej wojny światowej. Dalszemu żywotowi Ostatniego mazura sprzyjały niewątpliwe walory nostalgicznej i łatwo wpadającej w ucho melodii oraz bezpretensjonalny tekst przedstawiający scenę tańca panny Krysi z młodym ułanem mającym lada moment wyruszyć na front powstańczych walk.
Autorem jednego z najsłynniejszych dwudziestowiecznych opracowań Ostatniego mazura jest Francis Poulenc (1899–1963). W 1934 r. francuski kompozytor sporządził je dla wybitnej polskiej śpiewaczki Marii Modrakowskiej (1896–1965) i włączył do cyklu Ośmiu pieśni polskich (Huit chansons polonaises).
Tekst
choć poranek świta,
„Czy pozwoli panna Krysia?”
młody ułan pyta.
I tak długo błaga, prosi,
boć to w polskiej ziemi,
w pierwszą parę ją unosi,
a sto par za niemi.
2. On jej czule szepcze w uszko,
ostrogami dzwoni,
w pannie tłucze się serduszko
i liczko się płoni.
Cyt, serduszko, nie płoń liczka,
bo ułan niestały,
o pół mili wre potyczka,
słychać pierwsze strzały.
3. Słychać strzały, głos pobudki,
dalej, na koń, hura!
Lube dziewczę, porzuć smutki,
zatańczym mazura.
Jeszcze jeden krąg dokoła,
jeden uścisk bratni,
trąbka budzi, na koń woła,
mazur to ostatni.