O utworze
Lwów jest jeden na świecie
AkompaniamentTylko we Lwowie
Utrwalająca mit Lwowa jako najwspanialszego miasta na świecie piosenka po raz pierwszy zabrzmiała w filmie Włoczęgi z 1939 r. w reżyserii Michała Waszyńskiego (1904–1965), opowiadającym o dwóch muzykujących lwowskich batiarach o złotym sercu i intelekcie o ostrości tępej brzytwy, Szczepciu i Tońciu, zagranych brawurowo przez Kazimierza Jana Wajdę (1905–1955) oraz Henryka Vogelfängera (1904–1990), roztaczających opiekę nad Krysią – młodą i śliczną wnuczką srogiej baronowej Dorn. Komedia stanowiła środkowe ogniwo filmowego tryptyku o lwowskich chuliganach, na który składały się też obrazy Będzie lepiej (1933) oraz Serce batiara (1939).
Zanim jednak Szczepcio i Tońcio pojawili się na szklanym ekranie, zaistnieli najpierw na falach eteru, występując w latach 30. w bijącym rekordy popularności słuchowisku radiowym – Wesoła Lwowska Fala, nadawanym przez lwowski oddział Polskiego Radia. Mówiący bałakiem, czyli lwowską gwarą, Szczepcio i Tońcio w formie zabawnych skeczy i piosenek ukazywali w lekki, żartobliwy sposób życie w mieście, „gdzie śpiewem cię tulą i budzą ze snu”.
Po drugiej wojnie światowej, kiedy Lwów znalazł się poza granicami Polski, piosenka Schlechtera i Warsa przypominała o polskiej przeszłości kresowego miasta, „gdzie każdy ma uśmiech na twarzy”, i budziła nostalgię za czasami, które bezpowrotnie minęły.
Tekst
do Widnia, Paryża, Lundynu,
a ja si zy Lwowa ni ruszam za próg,
ta mamciu, ta skarz mni Bóg!
Bu dzie jest na świeci tak dobrzy jak tu?
Tylku wy Lwowi!
Dzie budzi piusenka i tuli du snu?
Tylku wy Lwowi!
I bogacz, i dziad tu so za pan brat,
i kużdyn ma uśmich na twarzy.
A panny to ma słudziutki ten gród
jak sok, czykulada i mniód!
Wienc gdybym si kiedyś urodzić miał znów,
tylku wy Lwowi!
Bu szkoda gadania i co chcesz, to mów,
ni ma jak Lwów!
2. Mużliwy, że wiency ładniejszych jest miast,
lecz Lwów jest jedyn na świeci!
i z niegu wyjechać ta dzież ja by móg?
Ta mamciu, ta skarz mni Bóg!
Bu dzie jest na świeci…