O utworze
Warszawskie dzieci
AkompaniamentPiosenka Warszawskie dzieci, traktowana dziś jako muzyczny emblemat powstania warszawskiego, powstała niedługo przed jego wybuchem. Jest ona muzyczną odpowiedzią Andrzeja Panufnika na wcześniejszy apel Armii Krajowej o tworzenie dzieł o patriotycznej wymowie, mających mobilizować Polaków do walki z okupantem. Na odezwę Polskiego Państwa Podziemnego – oprócz Panufnika – odpowiedzieli także m.in. Witold Lutosławski (1913–1994) i Jan Ekier (1913–2004). Ich kompozycje po wojnie zostały wydane przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne w serii Pieśni walki podziemnej. Oprócz Warszawskich dzieci Panufnik napisał też dla Armii Krajowej takie utwory, jak Niech się podniesie lud (sł. Zofia Zawadzka), Pieśń żołnierska (sł. Wasilij Lebiediew-Kumacz, przeł. Stanisław Ryszard Dobrowolski) oraz Żegnaj (sł. Stanisław Ryszard Dobrowolski).
Panufnik wspominał, że proces komponowania dla Polskiego Państwa Podziemnego odbywał się w pełnej konspiracji. Współpracujący ze sobą kompozytorzy i literaci posługiwali się pseudonimami. Najpierw wspólnie ustalali tematykę utworu, następnie poeta dostarczał kompozytorowi gotowy tekst, do którego ten pisał muzykę. Ukończone utwory przekazywane były do druku i prezentowane podczas tajnych koncertów i zebrań.
Słynna piosenka o „warszawskich dzieciach idących w bój” została zarejestrowana w dniu wybuchu powstania, 1 sierpnia 1944 r. Odtwarzano ją w audycjach nadawanych przez powstańczą radiostację „Błyskawica”.
Tekst
nie strwoży śmiałych żaden trud.
Pójdziemy razem do zwycięstwa,
gdy ramię w ramię stanie lud.
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
za każdy kamień twój, stolico, damy krew!
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój,
gdy padnie rozkaz twój, poniesiem wrogom gniew!
2. Powiśle, Wola i Mokotów,
ulica każda, każdy dom,
gdy padnie pierwszy strzał, bądź gotów
jak w ręku Boga złoty grom.
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój…
3. Od piły, dłuta, młota, kielni,
stolico, synów swoich sław
że stoją wraz przy tobie wierni
na straży twych żelaznych praw.
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój…
4. Poległym chwała, wolność żywym,
niech płynie w niebo dumny śpiew.
Wierzymy, że nam Sprawiedliwy
odpłaci za przelaną krew.
Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój…